Eget [administratorka]:
Co oceniam?
Wolałabym, aby w mojej kolejce znalazły się opowiadania, bo na tym się znam.
Z chęcią ocenię teksty z akcją w rzeczywistości. Przygarnę wszystkie obyczajówki, dramaty, a nawet romanse. Czemuś z odrobiną akcji również ciężko będzie mi odmówić.
Czego nie oceniam?
Wszelkich fanfiction. Naruto, Harry Potter czy też Bleach niech trzymają się ode mnie z daleka. Nie lubię opowiadań na podstawie czegoś, co już jest.
Jak oceniam?
Wydaje mi się, że jestem dosyć wymagająca. Bardzo ciężko mnie zadowolić, co nie oznacza jednak, że jest to niewykonalne. Zwracam dużą uwagę na treść opowiadania i fabułę. Logika ma dla mnie duże znaczenie. Poprawność również jest dla mnie ważna, ale od czasu do czasu można przymknąć oko, o ile opowiadanie ma inne walory, na których watro się skoncentrować.
O błędach ortograficznych wolę nie wspominać. Dla mnie taka rzecz nie ma racji bytu w dobie dzisiejszego Internetu.
Chcesz się ze mną skontaktować?
mail: yaoi.shelf@onet.pl
gg: 40811096
Nefariel [oceniająca]:
Co oceniam?
Chętnie przygarnę fanfiki do Naruto (szczególnie o Akatsuki), ale Kuroszowymi, Hetaliowymi czy pisanymi na podstawie gier cRPG też nie pogardzę. Jeśli dasz mi kiczowate fantasy o drużynie dzielnych poszukiwaczy przygód, będę rada, jeśli klasyczną, neuroshimowo-falloutową postapokalipsę - wniebowzięta. Generalnie lubię niemal każdy odłam fantastyki, ale opowiastki obyczajowe i przygodowe również chętnie przyjmę.
Ogólnie zaopiekuję się wszystkim, czego nie wymieniłam w podpunkcie "czego nie oceniam".
Czego nie oceniam?
SasuNaru! Brzydzę się, gardzę, odrzuca mnie to na całej linii, podobnie jak niemal wszystkie pairingi zawierające Sasuke (wyjątek to Sasuke x Suigetsu). Nie przyjmę też niczego, co zawiera pedofilię, kazirodztwo lub gwałt przedstawione jako sposób "uciekawienia" słodziutkiego opowiadanka, a nie jako ludzką tragedię. Odrzucę też fanfiki do Harry'ego Pottera - chyba, że pairing będzie wyjątkowo oryginalny. Drarry, Snarry i tym podobnym ewenementom grzecznie acz stanowczo podziękuję. Po prostu nie moje klimaty. Nie oceniam również fanfików do fandomów, których nie znam - jeśli chcesz się upewnić, napisz do mnie na gg.
Nie przepadam też za klimatami wampirycznymi ani anielsko-demonicznymi, ale w ostateczności się podejmę.
Jak oceniam?
Generalnie niedużą wagę przywiązuję do wyglądu bloga - jeśli tylko zabraknie boleśnie żarówiastych kolorów i niekontrastowego tła, najprawdopodobniej dostaniesz sporo punktów w tej kategorii. Jestem natomiast bardzo surowa, jeśli chodzi o stronę stylistyczną i językową, a także logikę. Oceniając rozbieram na czynniki pierwsze. Jeśli będę złośliwa, nie oznacza to absolutnie, że Cię nie lubię albo że Twój blog skazany jest na słabą ocenę - oznacza to jedynie, że poraził mnie dany błąd czy nieścisłość.
Chcesz się ze mną skontaktować?
Gadu-gadu: 37500145
Kajna [oceniająca]:
Co oceniam?
Oceniam oczywiście wszelakie treści związane z yaoi. Zarówno te z kategorii slash, jak i fantasy. Fanficki też lubię i przyznam szczerze, że wśród nich, to paringi z „Naruto” są moimi faworytami.
Lubię czytać opowiadania, w których bohaterami są rozmaite nadprzyrodzone stworzenia. Zapraszam więc do mnie z wampirami, demonami, aniołami i wszystkimi magicznymi postaciami, jakie przyjdą Wam do głowy.
Gdy oceniam, najważniejsza jest dla mnie treść. Lubię, gdy w tekstach rozmaitych autorów mogę doszukać się drugiego dna. Gdy muszę wysilić umysł, by odkryć jakąś tajemnicę. Ponadto, lubuję się w cierpieniu. Gdy bohaterowie są skazani na ból (szczególnie psychiczny) i sposób opisania tego przyprawia mnie o łzy i dreszcze, jestem niemal w siódmym niebie.
Oczywiście, tak jak prawdopodobnie każdego, nachodzi mnie czasem ochota na coś wesołego, beztroskiego. Coś, przy czym mam możliwość rozluźnienia się i zrelaksowania. Nie zdarza się to jednak często, więc z blogami typu „Cukielkowy, kololowy i lofciaśny”, ode mnie z daleka.
Lubię porządek, ład i harmonię. Schludny wygląd to podstawa, by wywrzeć dobre pierwsze wrażenie. Zbyt duża ilość obrazków, tzw. „pierdół”, a już tym bardziej emotikon, doprowadza mnie do szału.
Czego nie oceniam?
Do tej pory nie spotkałam się z żadnym rodzajem opowiadań na temat miłości męsko- męskiej, którego bym nie tolerowała. Ocenię więc wszystko, począwszy od fanficków z Tokio Hotel (choć fanką zespołu nie jestem), na opowiadaniach o nudnym życiu nastolatków kończąc.
Jak oceniam?
Staram się oceniać tak, by pomóc autorowi dalej się rozwijać. Często jest tak, że osoba, która pisze ma talent, a robi błędy, bo nikt jej ich nie wskazał. Dlatego zależy mi na tym, by oceniać w taki sposób, by autor „wyniósł” coś z mojej oceny i rozwinął się zarówno pod kątem ortografii, jak i logicznego myślenia.
Staram się wyłapywać wszelakie błędy i analizować każdy oddzielnie, jednak nie zawsze jest to możliwe. Moim zdaniem w dobrym miejscu postawiona kropka ma taką samą wartość, jak i logika całego opowiadania.
Chcesz się ze mną skontaktować?
e-mail: kajna95@gmail.com
gg: 12984492
Nowokaina [stażystka]:
Co oceniam?
Lubię blogi z fabułą, a nie tylko z fap-bułą. Plusy mają u mnie opowiadania fantastyczne, kryminalne i historyczne, a w zasadzie wszystko bardziej oryginalne od zwykłych romansów. Fanfiki oceniam chętnie, ale tylko z fandomów, które znam. Ogólnie jestem skłonna ocenić prawie wszystko, niezależnie od zawartości erotyki lub/i płynów ustojowych. Chętnie ocenię fanfiki do: Harry Potter, Artemis Fowl, Kuroshitsuji, LOTR, Sherlock Holmes, cała twórczość Pratchetta, Wiedźmin, No 6, Fullmetal Alchemist, Zmierzch, Kroniki Wampirów, Dr House, Marvel, DC, Hetalia, Gravitation. W razie czego można zapytać.
Czego nie oceniam?
Fanfików z nieznanych mi fandomów. Odpada większość mang i fanfiki do gier. Oprócz tego ocenię wszystko.
Jak oceniam?
Wygląd bloga jest mi w zasadzie obojętny. Zajmuję się jego treścią, zwracam uwagę na logikę opowiadania, prawdopodobieństwo psychologiczne postaci, kreację świata przedstawionego i nade wszystko, na pomysł.
Chcesz się ze mną skontaktować?
e-mail: miss.cake@onet.eu
gg: 6134138
Hyakki Yakou [stażystka]:
Co oceniam?
Oceniam prawie wszystko, z chęcią zabiorę się za fanfiki wszelkiej maści. Zawsze jednak należy się upewnić, że znam dany fandom i chcę go oceniać.
Z chęcią zabiorę się również za twórczość własną, chociaż nie mam zbyt dużej wiedzy np. o fantastyce i z tego względu nie zauważę niuansów typu: wzorowanie wymyślonego uniwersum na jakimś autorze.
Przyjmę zarówno twór przewidujący najwyżej trzymanie za rączki i mizianie noskami, jak również ten ociekający seksem i płynami ustrojowymi.
Taki dodatek, nie wiem czy komuś się przyda - nie razi mnie pedofilia, kazirodztwo, gwałt czy różnorakie fetysze, o ile nie przekraczają dobrego smaku i logiki. Tak, seks z jedenastolatkiem przeczytam, ale jeśli napiszesz, że obu stronom się podobał, to zjadę od góry do dołu.
Czego nie oceniam?
Nie tykam czegokolwiek na temat gwiazdek filmowych spod znaku Disneya, to samo dotyczy wszelkich seriali, zespołów muzycznych, większości osób faktycznie żyjących.
Może się zdarzyć, że zajrzę do takiego tekstu i coś mnie urzeknie, wtedy mogłabym się zgodzić oceniać. Z drugiej strony, jakieś opowiadanie może mnie zrazić kompletnie i mimo lubianej tematyki odmówię oceny.
Nie biorę się również za ocenianie - jeśli by się jakimś cudem trafiło - czegokolwiek nawiązującego do poezji. Sama pisywałam swojego czasu i wiem, że na dobra sprawę nie sposób tego oceniać.
Jak oceniam?
Niespecjalnie zwracam uwagę na szablon - o ile nie trafię na żółtą czcionkę na czerwonym tle i seledynowe dodatki. Strona ma wyglądać ładnie, a czcionka nie wymagać lupy i odcinać od tła.
Cenię logikę, oryginalność - nie tylko w tworach własnych, ale zwłaszcza w fanfikach. Nie jest trudno zamienic jedną, oryginalną postać na nasza własną i namieszać w fabule.
Spodobać mi się może każdy możliwy paring, o ile ktoś ładnie pisze i znajduje dla danej pary wiarygodny powód do zejścia się.
Zwracam uwagę na ortografię, interpunkcję odrobinę mniej, ale zwłaszcza logikę. Sama mam dysleksję, więc rozumiem osoby z ta przypadłością, ale tłumaczenie by 'nie zwracać uwagi na błędy, ja jestem DYS-' do mnie nie przemawia.
e-mail: hyakki.yakou.no.ou@gmail.com
Kali [stażystka]
Co oceniam?
W zasadzie wszystko. Może być fantasy, może być twór autorski osadzony w tej czy innej rzeczywistości. Fanficki jak najbardziej mogą być. Jeżeli znajomość fandomu nie jest niezbędna, mogę spróbować, choć taka ocena pewnie będzie uboższa. Ale zawsze można napisać i się dowiedzieć o stan mojej wiedzy :) Tylko ostrzegam lojalnie – zwracam uwagę, czy bohater jest prowadzony zgodnie z charakterem oryginału. I wolałabym bez wprowadzania własnych postaci - chyba, że czujesz, ze zrobiłaś/łeś to w sposób błyskotliwy.
Opowiadania mogą być zarówno lżejszego kalibru, jaki i te poruszające poważniejsze tematy czy zawierające pewną dawką przemocy. Mogą być twory dziwne, śmieszne, smutne, oryginalne czy mało oryginalne. Ważne by miały to mityczne „coś”.
Czego nie oceniam?
Przede wszystkim tworów z pedofilią, gwałtami, wykorzystywaniem seksualnym w roli „upiększaczy” opowiadania. A już zwłaszcza opowiadanek z cyklu „zgwałciłem go, a on się we mnie zakochał i tworzymy szczęśliwą parę”, nie trawię, nie przyjmuję i nieodmiennie mam ochotę autorowi przyłożyć czymś ciężkim. Tak na otrzeźwienie. Wiec raczej trudno się spodziewać pozytywnej oceny, prawda?
Jak oceniam?
Dość surowo. Cenie przed wszystkim logikę. Zwracam uwagę na styl pisania, spójność, pomysł oraz psychologię. istotne jest dla mnie zaangażowanie autora. Nie zwracam specjalnej uwagi na błędy ortograficzne czy interpunkcyjne, dopóki nie są rażące czy tak oczywiste, że aż zęby bolą.
Chcesz się ze mną skontaktować?
e-mail: saisibel@hotmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz